5 sierpnia Niemcy zajęli m.in. Szpital Wolski. Pacjenci, którzy nie mogli wstać z łóżek już nigdy z nich nie wstali.
Od tego dnia wsparcie armii niemieckiej stacjonującej w Warszawie, zorganizowane przez Himmlera, które pojawiło się 4 sierpnia, wkroczyło do akcji.
Były to oddziały:
Do niedawna stał tam drewniany krzyż, słabo widoczny.
Dziś odsłonięto dużo poważniejszą instalację, która na pewno zastanowi każdego przechodnia i przejeżdżających podróżnych i wzbudzi zainteresowani tym miejscem.
A jest to bardzo ważne miejsce w dziejach warszawskiej Woli i najnowszej historii Warszawy.
Napis na tablicy:
MIEJSCE PAMIĘCI NARODOWE]
TEREN MASOWEGO MORDU
W dniach od 5 do 12 sierpnia 1944 roku w kilku miejscach po obu stronach ulicy Górczewskiej, od wiaduktu kolejowego aż za estakadę alei Prymasa Tysiąclecia, spędzano, ograbiano, krwawo męczono i wymordowano około 12 000 bezbronnych mężczyzn, kobiet i dzieci z dzielnicy Wola w odwecie za Powstanie Warszawskie.
Byli to mieszkańcy ulic: Działdowskiej, Gostyńskiej, Górczewskiej, Moczydło, Płockiej Radzickiej (Rabsztyńska), Sokołowskiej, Staszica, Syreny, Szlenkierów, Eustachego Tyszkiewicza, Hipolita Wawelberga, Św. Wojciecha, Zagłoby, Zbożowej, Żytniej oraz ulic pobliskich.
Wśród ofiar byli pacjenci, lekarze, studenci medycyny i pracownicy Szpitala Wolskiego przy ulicy Płockiej 26 (obecnie Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc).
Zbrodni tej dokonały oddziały niemieckie tłumiące powstanie. Ciała zamordowanych zostały tutaj spalone na stosach.
Ich popioły przeniesiono 6 sierpnia 1946 r. do kurhanu pod pomnikiem Polegli-Niepokonani na Cmentarzu Powstańców Warszawy przy ul. Wolskiej.
ICH ŚMIERĆ JEST CENĄ NASZEJ WOLNOŚCI.
OCHRONA ICH PAMIĘCI SŁUŻY OCHRONIE NASZEJ WOLNOŚCI.
Więcej o wydarzeniach tamtych dni na Woli w portalu Wikipedia
5 sierpnia jest Ogólnowarszawskim Dniem Pamięci Mieszkańców Woli, ustanowionym przez Radę Miasta 15 lipca 2010 r.
Zdjęcia: Ewa Bratosiewicz.